|
Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
o.Jacek
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:38, 21 Lis 2007 Temat postu: Strefa łączności - o nas |
|
|
Wygląda na to, że wszystkie tematy dotyczące Oazy, Kościoła itp. dawno już omówiliśmy... W naszym życiu dzieje sie jednak wiele bardziej i mniej ciekawych spraw, którymi chcielibyśmy sie podzielić... a nie ma gdzie... Korzystając więc z gościnności Kasi (i jej konta) postanowiłem założyć zupełnie nowy temat: właśnie o naszym życiu szkole, problemach, odkryciach, itd.
Zapraszam - o. Jacek.
(proszę o usunięcie ewentualnych niedociągnięć, wynikających z mojego braku doświadczenia przy obchodzeniu się z forum - sam je już zresztą widzę tylko nie umiem usunąć)
Post został pochwalony 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:19, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
nie nie jeszcze wszystkich tematow nie omowilismy cosik na pewno by sie jeszcze znalalo
ciekawe sprawy ktorymi chcialabym sie podzielic hmm
na pewno sie cos znajdzie, tylko niech ktos inny zacznie bo ja jestem wstydliwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pią 22:26, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Na pisanie o moich problemach to forum by nie starczyło i dałoby się z tego książkę ułożyć. Jeśli chodzi o moje studia, nie sądziłam że będzie tak tragicznie tego wszystkiego dużo (a mówią, że ja nie jestem na medycynie!), najgorsze na Uniwersytecie Medycznym jest to jak ktoś debilnie ułożył ten plan, zbyt duże odstępy gdy masz w tym samym miejscu, a za małe gdy musisz się przemieścić na drugi koniec Łodzi, jakaś paranoja! Dla przykładu, z Mazowieckiej k. Czechosłowackiej na Franciszkańską przemieścić się w 20 min lub z Mazowieckiej na pl.Hallera w 30 min... Fizycznie nie jest to możliwe ani trochę, ale kogo to obchodzi. A najbardziej podoba mi się w prosektorium , ale nie wiem czy coś tu opisywac więcej, nie chce żeby ktoś przeze mnie zemdlał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
o.Jacek
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:21, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Prosektorium może być fajne. Nawet nie wiecie ile roboty jest z przenosinami. zameldowanie, rejestracja w urzędzie skarbowym, rejestracja do głosowania w wyborach, poznawania nowych ludzi, sklepów, szukanie dentysty, lekarza ogólnego - koszmar. A do tego kogo poznaje to zaraz sie pyta "jak mi sie podoba w Suwałkach".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
o.Jacek
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:14, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
W Suwałkach zaczyna padać śnieg, ale jest dosyć ciepło. Białych niedźwiedzi jeszcze nie widać, choć którejś nocy coś białego przemknęło za oknem. Właśnie wróciłem ze szkoły. Plan mam.... piiiiii. Jeszcze nie miałem tak złego. Wychodzę koło 13 wracam.... można sobie dośpiewać... Dobrze, że mało lekcji, za to nadrabiam ilością grup w parafii. W tym tygodniu moderator diecezjalny Oazy rezydujący w Suwałkach organizuje 2 imprezy dla całych Suwałk: turniej dla ministrantów w tenisie stołowym i dzień jedności wspólnot, ruchów i grup parafialnych wszelkiego rodzaju. Pozdrawiam ciepło wszystkich z gorących Suwałk .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:55, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
opowiedz oazowicz o prosektorium opowiedz ... to moze byc ciekawe
jak ktoś opowiada o takich rzeczach to mi sie słabo robi ale chętnie posłucham - z ciekawości.
a ja dzisiaj byłam u dentysty za odwagę ze nie uciekłam z fotela powinnam dostać w nagrodę lizaka )
pozdro dla wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:57, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | opowiedz oazowicz o prosektorium opowiedz ... to moze byc ciekawe
jak ktoś opowiada o takich rzeczach to mi sie słabo robi ale chętnie posłucham - z ciekawości.
a ja dzisiaj byłam u dentysty za odwagę ze nie uciekłam z fotela powinnam dostać w nagrodę lizaka )
pozdro dla wszystkich |
to moje słów kilka- zapomniałam sie zalogować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ave
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Terespol :)
|
Wysłany: Czw 20:39, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
właśnie oazowicz opowiedz trzeba zbierać doświadczenia przed pójściem na studia ^^ a właściwie lepiej jeśli nas trochę postraszysz ^^ nikt nie mówił że ma być lekko nie? A lepiej się przygotować na najgorsiejsze (słowotwórstwo to moje hobby)
Co u mnie? Ostatnio żyję tylko ciężkimi czasami w mojej szkole.. bo i ciężkie nastały. Ciągle coś, ciągle coś, ciągle coś... oprócz tego powaliła nas wiadomość o śmierci naszej profesor Madzi. Chemia... wszystko się wali już od niedzieli. Płakali chyba już wszyscy... z gazetki szkolnej przy pracowni chemicznej uśmiecha się do nas nasza sorka z ogromnego zdjęcia, wokół piękne wiersze roboty uczniów. Czarna wstęga na sztandarze... znicze przed wejściem do szkoły... nie ma miejsca, żeby nie myśleć o śmierci i z całych sił wstrzymywać się od zapytania "dlaczego" i zapewniania samej siebie, że trzeba przecież zaufać Jemu... On wie najlepiej.
Gardło ściśnięte, i tylko dzięki przyjaciołom można jakoś funkcjonować. Nadal nie mogę do końca uwierzyć, że tej wspaniałej kobiety już nie ma.
Dalej... to już tylko konkursy których za dużo chapnęłam... sprawdziany, z którymi sobie nie radzę,... kłopoty przyjaciół na które nijak, nic nie mogę poradzić.
Ale ja się wcale nie łamię (?) ^^ hihi, może jutro będzie lepiej. Buziam Was jak mogę, z zimnego jak nie wiem co, Terespolka. (u nas już są niedźwiedzie polarne)
dobrze, że jesteście a co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pią 19:31, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ale napaleńcy prosektoryjni...
Na początek była łagodna forma w formie preparatów: kości, czaszka, płuco i serce ludzkie i muzeum anatomii nad prosektorium, bo zajęcia mamy na Narutowicza przy pl.Dąbrowskiego. Był tam ktoś? Jeśli nie, a się wybiera wrażliwszych też chcę ostrzeć. Są różne ciekawe preparaty, narządy, stopy, ręce, całe układy i czego dusza zapragnie, są też płody zdeformowane, ale z tego mi wiadomo za bardzo nie-studentom Uniwersytetu Medycznego nie chcą pokazywać. Ale jest też coś, co mnie za pierwszym razem prawie zwaliło z nóg. W takim niby akwarium masz zwłoki w sumie od pasa w górę w formalinie z odsłoniętymi narządami z przodu lub z tyłu, a żeby było ciekawej, skóra np. z przednich partii jak plastelina jest zsunięta na tył ciała, ciekawy widok... Bardzo działa na psychike gdy patrzysz na twarze, bo człowiek nie jest zbyt do tego wszystkiego przyzywczajony. Nie jest tez miły widok, gdzie w niektórych są otwarte częściowo oczy, więc trochę wygląda to tak jakby ten trup miał wyjść stamtąd... Osobiście sama nie chciałabym tam zostać...
Ciekawiej zaczeło się na następnych zajęciach. Na początek pożyczyliśmy sobie od lekarskiego same kończyny, jakbyś odkroiła komuś całą rękę i nogę, no bez skóry prawie, ale z całą swoją okazałością wyglądały. Ale gorsze od widoku był zapach... Nie do zniesienia...
Za jakiś czas chłopaki sami się domagali całych zwłok, więc poszliśmy do składnicy zwłok i sami sobie je przynieśliśmy. Pierwotnie mieliśmy oglądać m.in. krtań ale to szczegół... To przynoszenie preparatów wyglądało bardziej jak wyjmowanie jedzenia na talerz ze szwedzkiego stołu. Bo masz beczki ze spirytusem i w niej różne rzeczy do wyboru do koloru, od różnych żył i tętnic, do jelit i... właśnie tego nie widziałam, ale wiem z relacji koleżanki że nie był to miły widok. W beczce były głowy ludzkie przecięte na pół z powyjmowanymi mózgami ze wszystkimi pozostałymi elementami niczym w świeżym nieboszczyku. Zwłoki jakie przynieśliśmy nie były zbyt nowe, jak wszystko tam, bo ludzie nie chcą oddawać zwłok dla nauki, kto chętny przyjmuje zamówienia?!, ale mogliśmy się wszystkiemu przyjżeć, zobaczyć, dotknąć, całkiem dziwne uczucie. U nas nikt nie zemdlał, ale słyszałam o przypadkach z lekarskiego, że ludzie mdleli, czy z fizjoterapii gdzie dziewczyny pomdlały, a chłopaki powymiotowali na ten widok. Hmmm może dlatego pod każdym stołem na zwłoki jest przyszykowane wiaderko...
Mam też niemiłe doświadczenie z pierwszych ćwiczeń. Mimo, że nie mieliśmy wtedy zwłok ani żadne inne grupy będące na sali, na jedzenie trzeba bardzo uważać, najlepiej nic nie wnosić, mi np. wszystko prześmiergło trupami, nie dało się tego jeść. I to nie moje widzimi się i moje uczucie, że się nawdychałam, teraz nic ze sobą nie biorę i gdy kupuje coś już po, nie ma żadnego problemu.
Ale to jeszcze nic... Już nam mówili, że na II roku na medycynie sądowej będziemy robić sekcje zwłok na świeżych trupach, ludzi którzy umarli w przeciągu kilku godzin do kilku dni. Wtedy dopiero zapowiada się jazda...
A i wracając jeszcze do prosektorium, z opowieści wiem narazie, że gdzieś w piwnicach są baseny ze zwłokami albo raczej z ich częsciami, nie wiem na jakiej zasadzie to działa, ale mam nadzieje że nas tam zabiorą. A na zajęciach tez nas pocieszają. To co widzimy i zobaczymy w prosektorium to nic w porównaniu do tego, co zobaczymy w pracy zawodowej, co racja to racja. A jeśli chodzi o płody, owszem oglądaliśmy je, ale żeby było śmieszniej... na ekologii...
rozpisałam się nieźle i weszłam robiąc sobie przerwę tak naprawdę między nauką fizjologii, socjologii, angielskiego, kwalifikowanej pierwszej pomocy i paracytologii, zajebiście poprostu!
miłego jedzenia życze teraz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ave
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Terespol :)
|
Wysłany: Pią 23:37, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie doczytałam do końca Kasiu .... nie mogę....
I właśnie dlatego już będąc w podstawówce zrezygnowałam z myśli o byciu lekarzem ...
Straszne. W życiu...
Ale ktoś musi ratować nasze żytka ^^
U mnie... hm. Przyjaciółka kiedyś powiedziała, że każde cierpienie to kolejny schodek do nieba... u mnie coraz więcej schodków.
Ale Bóg czuwa... i to daje siłę- słoniową.
Buziaki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:58, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Widziałam baseny, one chyba należały do WAMu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:00, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
przeczytałam Twoją wypowiedź do końca oazowicz i nawet mi sie słabo nie zrobiło.myślę że do takich widoków ludzie się przyzwyczajają z biegiem czasu-tylko ważne by nie traktować tych zwłok jak jakieś mięso, zachować mimo wszystko szacunek do ciała człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ave
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Terespol :)
|
Wysłany: Pon 19:02, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja chyba zbyt wrażliwy człowiek jestem ... mi pozostaje śpiewać, pisać i nie myśleć, że gdzieś na świecie kroją ludzi żeby tam sobie "zajrzeć"
Ale oczywiście Oazowicz, podziwiam CIĘ. I to mocno... w ogóle kiedyś bardzo chciałam być chirurgiem. Pomagać... ale to zdecydowanie nie dla mnie. Ale każdy inny ^^ i to jest piękne w Nas.
;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:05, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja tez nie jestem zbytnio odporna na takie opisy. kiedyś na wakacjach dwie kumpele opowiadały przy mnie ciekawostki ze studiów medycznych, wymiękłam, słabo mi sie zrobiło i musiałam wyjść z przedziału pociągu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ave
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Terespol :)
|
Wysłany: Sob 0:17, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Oj smoku my delikatne istotki ^^ i tyle. Lepiej powiedzcie, czy u Was też taka paskudna pogoda? Nie cierpię takiej.. może popadać, ale bez przesady. Mokro i bez słońca, taka pogódka wysysa ze mnie energię jak przez słomkę
fuuuuuuuuu paskudnie.
Ja składam podanie o słoneczko. Podpisujecie się?
U mnie coraz więcej schodków. Dużo myślę o śmierci... mam z nią ostatnio sporo styczności...
w ogóle szaro jakoś.
Ale Jezus co nieco koloruje
buziuję Was ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|