Autor Wiadomość
oazowicz
PostWysłany: Pią 20:36, 18 Sie 2006    Temat postu: miło słyszeć

Coś jak mnie od jutra...

Ale pamiętaj! Oaza to nie tylko wyjazdy, ale czas dla Boga i dla drugiego człowieka. Na wyjazdach integrujemy się, ale jest też miejsce dla Pana przez modlitwy i Eucharystię. Ale cieszę się, że Cię zachęciłam.

Very Happy Miłego odpoczynku!
ana
PostWysłany: Pią 18:20, 18 Sie 2006    Temat postu:

no.. super wyjazdy , fajnooooooo. tymi opowieściami zachęciłaś mnie.
ale teraz przede mną jeszcze jeden ostatni wyjazd wakacyjny.więc mnie trochę nie będzie na forum.
oazowicz
PostWysłany: Czw 22:14, 17 Sie 2006    Temat postu: miło słyszeć

Cieszę się, że gazetka na wiele się przydała. Ale ojciec wpadnie w pychę z powodu gazetki, którą przygotowywałam z ojcem przed paroma dniami, bo stara była raczej odstraszająca.

Co to za wyjazd? Podczas długiego weekendu po Bożym Ciele byliśmy w Smardzewicach nad Zalewem Sulejowskim i ojciec zabrał nas na żagle, bo ma patent żeglarski. Gdy jest cieplej to gdy jest więcej chętnych organizujemy wycieczki rowerowe, idziemy na kajaki na Młynek lub nad Stawy Jana, organizujemy kilkudniowe wycieczki takie jak te, tam gdzie są ojcowie Franciszkanie, wtedy nie płacimy za zakwaterowanie i często też za jedzenie, to tyle co przejazd i złożenie się na żagle, bo pływaliśmy na zmianę przez cały dzień.

Np. dwa lata temu w długi weekend majowy ojciec zabrał nas do Sanktuarium Matki Bożej w Miedniwicach koło Żyrardowa, gdzie mieszkał kiedyś i są Franciszkanie, tam były też klauzurowe Klaryski, który zapewniły nam nocleg i wyżywienie. Zrobiliśmy sobie wtedy ognisko, mieliśmy Mszę, słuchaliśmy o historii sanktuarium i poszliśmy na mały marsz do pobliskich wiosek, żeby zwiedzić stary pałacyk. Również i latem. Ten wyjazd też był paru dniowy. Ojciec jest chętny na różne wyjazdy jak najtańszym kosztem i jest naprawdę bardzo fajnie.

A o Oazie letniej to zapraszam do innego działu, w którym będzie o tym mowa i widziałam, że ruszyłaś tamtą część forum, więc chętnie odpowiem. A Od razu mogę rzec, że chyba te osoby czymś zraziły się w Oazie. Ja byłam już drugi raz na takich rekolekcjach i było bardzo fajnie, już tęsknie i za ojcami, za atmosferą i za ludźmi. Wiele możesz przeczytać na stronie Oazy pod działem Oaza letnia, tam jest o Oazie z zeszłego roku, ale niedługo komentarz z Oazy letniej tego roku też będzie. I będą też zdjęcia z tego roku, sporo chcemy ich wstawić. Ale są w galerii też zdjęcia z Oazy letniej, Mszy Oazowej i niedzielnych spotkań. Po za tym nie ma, co się zrażać. Ja dwa lata temu miałam jechać na letnie rekolekcje, ale się zraziłam, bo ktoś mi naopowiadał. A gdy odważyłam się rok temu i w tym, okazało się cudownie. Dlatego nie ma po, co opierać się na zdaniu innych, każdy widzi wszystko inaczej. A więc serdecznie Cię zapraszam!
ana
PostWysłany: Czw 13:14, 17 Sie 2006    Temat postu:

A ja zobaczyłam wasz adresik na tablicy ogłoszeniowej w kościółku i z ciekawości zajrzałam do was. widziałam również wasze zdjęcia z wakacji. to z oazy czy jakiegoś innego wyjazdu?
coś kiedyś słyszałam o oazie, tak ogólnie<od znajomych>.że jeździcie na jakieś wakacyjne rekolekcje i tam dziewczyny muszą chodzić w długich spódnicach i przyzwoitych bluzkach zasłaniających wszystko.że na rekol. cały czas się modlicie albo słuchacie jakiś konferencji,że te rekolekcje trwają długo i jak są np. w górach to nie chodzi się na wycieczki .to musi być przygniatające.
niektórzy uważają że ten ruch powoli obumiera, że jego "złote lata"mineły, i że jego forma jest przestarzała,nie trafia do młodych ludzi tak jak kiedyś,że trzeba zmienić sposób docierania do młodych.starać się bardziej w nowoczesny sposób mówić o Bogu.to takie opinie które kiedyś słyszałam od znajomych.sama jednak nie należe do oazy więc moje widzenie oazy kształtują inni. można to spojrzenie wyprostować.

serdecznie pozdrawiam wszstkich pojawiajacych sie na forum.
bogumil
PostWysłany: Śro 23:27, 16 Sie 2006    Temat postu:

Jak ja tu trafiłem... Własćiwie to po wystawie zorganizowanej w Kościele.
Zobaczyłem adres parafi w informatorze.zajrzałem do "Naszej Wspólnoty"
i jeśli mam dostęp do sieci postanowiłem zajrzeć.
Miło zaskoczony wstąpiłem na Forum które było puste ...ale tylko do czasu..Smile


POZDROWIENIA DLA ADMINISTRATOREK:)
NO I CAłEJ TUTEJSZEJ SPOłECZNOśCI
magda
PostWysłany: Śro 22:55, 16 Sie 2006    Temat postu:

Ja chyba nie musze mówić skąd tu jestem, bo nie ma to jak byc na swoim. Ups..chyba zboczyłam z trasy, a tam. A tak propos, nie zachecisz gości mówiąc ze jak nie przyjdą to ich zabijesz. I niech się ktoś zajmie z Oazy letniej tym działem na forum. A trafic z wyszukiwarki na strone jest cięzko, nie wiem czemu?
oazowicz
PostWysłany: Śro 22:11, 16 Sie 2006    Temat postu: jak tu trafiłem/am :)

Pomyślałam, że tu możecie pisać jak się dostaliście na stronę, czy słyszeliście kiedyś o Oazie itp.

Nam na stronie i na spotkaniach przy pomocy ojca ułatwi sprawę, znając wasze zdanie będziemy mogli "zagarnąć" nowych członków, Rolling Eyes marzy mi się, aby Oaza prężnie kwitła, a wrześień jest dobrym miesiącem na zaczęcie i odnowienie działalności Oazy. A więc nie krępujcie się i piszcie śmiało, nikt was przeciez nie zabije z tego powodu!

Pozdrawiam, Kasia Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group