Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie Strona Główna
->
Tolerancja wobec innowierców
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Oaza
----------------
Znaczenie oazy
Oaza letnia
Krucjata wyzwolenia człowieka
Religia
----------------
Tolerancja wobec innowierców
Dzisiejszy Kościół
Dla zielonych
Daleko a jednak blisko
----------------
Strefa łączności - o nas
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
magda
Wysłany: Pią 0:11, 03 Lis 2006
Temat postu:
Ludzie nigdy nie będą idealni, a media i tak robią swoje, rozdmuchując wszystkie afery. A mówią że kiedyś tego nie było. Ano było tylko nikt tego nie rozpowszechniał. I tak wychodzą na jaw wszystkie "brudy ludzkości".
oazowicz
Wysłany: Pon 21:04, 30 Paź 2006
Temat postu:
I to ma być tolerancja? Dziękuje za taką tolerancję. Albo bądźmy w obie strony tolerancyjny, albo pożryjmy się nawzajem i też będzie dobrze.
Nikt nie powiedział, że Kościół jest doskonały, ma wady jak każdy. Ale zwykle krytykują najbardziej Ci, którzy są najdalej od Kościoła i nie wiedzą o jego strukturze wewnętrzno-duchowej za wiele. A kto tworzy Kościół? My, ludzie! No to niech my wszyscy pomyślmy w końcu i twórzmy żywy Kościół. I jeśli jesteśmy katolikami, brońmy się i przyznajmy się do niego, a nie ukrywajmy tego!
o.Jacek
Wysłany: Pią 13:13, 20 Paź 2006
Temat postu:
Myslę, że w Kościele Katolickiem to chyba jeszcze jest najmniejszy problem z brakiem tolerancji. Byłem kiedyś na spotkaniu pewnego wyznania, które było otwarte dla gości i mocno reklamowane na mieście. We wszystkich rozmowach jakie było słychać w grupkach, które utworzyły się w czasie przerwy, było słychać tylko jeden temat: jaki ten Kościół Katolicki jest okropny, straszny i obarczony jedynie samymi wadami.
magda
Wysłany: Nie 17:14, 24 Wrz 2006
Temat postu:
Jeśli chodzi o słowa wyrywane z kontekstu to tracą wtedy cały sens. Zapraszam do rozpatrzenia tego problemu w temacie "Islam a słowa papieża".
gośc1
Wysłany: Czw 13:44, 21 Wrz 2006
Temat postu:
jak widać niewiele potrzeba niektórym! muzeumanom do tego by rozpoczac walke z chrześcijaństwem.myśle ze cała te afere zrobili dziennikarze którzy uwielbiaja wyrywać słowa z kontekstu i "odpowiednio " je zinterpretować (na tym polega dziennikarstwo). a póżniej słowa w globalnej wiosce docieraja szybciutko do wszystki, w wiadomościach nie przytacza sie calej wypowiedzi tylko ten fragment wyrwany zzupełnie z kontekstu. i tak manipuluje sie nami.a moze komus poprostu zależy na tym by rożpetac kolejny konflikt? gość1
o.Jacek
Wysłany: Wto 23:06, 19 Wrz 2006
Temat postu:
I jak podoba się wam tolerancja Islamu wobec nas? Nawet nie próbują zrozumieć o co chodziło Papiezowi w jego wypowiedzi. Na Jego słowa nie odpowiadają słowami, czy rozmową ale podpalaniem kościołów. Tak wygląda tolerancja i dialog ze strony muzeumanów.
oazowicz
Wysłany: Wto 19:14, 12 Wrz 2006
Temat postu:
Próbować można, Słońce
Wprowadzę dwa nowe tematy do tolerancji, bo w tym to się bałagan robi i przeskakujemy z jednego tematu na drugi, nie sądzisz?
ana
Wysłany: Wto 18:16, 12 Wrz 2006
Temat postu:
próbuj Słoneczko. obaczymy
tylko nie wiem czy jeszcze mam coś do powiedzenia na ten temat. ale możemy spróbować!
oazowicz
Wysłany: Pon 21:15, 11 Wrz 2006
Temat postu:
Widzisz, nie ma jak rada kapłana! Ale jak wyjaśnić te względy religijne innym ludziom, którzy również stoją przy tym, że są katolikami, a tak naprawdę z wiarą nie mają za wiele wspólnego. Tak się zastanawiam czy z tego nie da się zrobić osobnego tematu na forum, jak sądzisz Ana i Ty, ojcze? Sprawa do przedyskutowania.
ana
Wysłany: Pon 19:45, 11 Wrz 2006
Temat postu:
dziekuje za wytłumaczenie.zajarzyłam o co chodzi.
o.Jacek
Wysłany: Nie 20:57, 10 Wrz 2006
Temat postu:
Moi drodzy, nie ma sprawy, chcecie to wam to wytłumacze. Nie bez znaczenia są słowa uzyte do okreslenia stosunku Kościoła katolickiego do innych wyznań. To jest tolerancja a nie akceptacja. A skad się bierze taki stosunek? Otóż stąd, że najlepszą droge do Boga może ukazać jedynie On sam. A my wierzymy, (nie bez powaznych argumentów) ze właśnie Chrystus jest Bogiem i on ukazał nam tę najlepszą drogę do Boga i do nieba. Wiec było by wręcz grzechem i strasznym, brakiem miłości gdybyśmy akceptowali to, że inni błąkaja się na drogach po których bardzo trudno trafić do Boga(tzn w innych religiach). Wszędize tam obraz Boga jest niepełny, wypaczony. Wiec tolerujemy to bo nie da się przekonać nikogo na siłę, ale jednocześnie staramy się wszystko zrobic, zeby pomóc im trafić na tę najwłasciwszą drogę.
oazowicz
Wysłany: Czw 20:45, 07 Wrz 2006
Temat postu:
Chyba na temat wiary trudno się dogadać. Każdy ma rację, tak mi się zdaje. My też nie byliśmy święci w średniowieczu, ale jak ojciec mówi, muzumanie zaczynają przesadzać. Zachęcam do przeczytania książki "Spalona żywcem", autora nie pamiętam, wydaw. Świat Książki. Tam muzumanka opisuje historię może sprzed 20-30 lat jak wyglądało jej życie. O ile można nazwać to życiem!
Co to za religia, gdzie ojciec mógł nawet zabić własne dziecko, ta kobieta przeżyła dzięki pomocy "ludzi z zewnątrz". Rozumiem, że współżycie przedmałżeńskie nie jest dobre, ale to nie powód, zeby podpalić za pośrednictwem krewnego córkę i zostawić ją na pastwę losu! A jej ojcu nic nie groziło! Jak tak dalej pójdzie, to i w Polsce zaakceptujemy różne wybryki współczesnego świata - aborcje, śluby homoseksualistów itp.
I z toleracji zrobi się w końcu akceptacja wszelkiego zła.
pozdrawiam, Kasia
ana
Wysłany: Czw 18:43, 07 Wrz 2006
Temat postu:
witam! no czytam i czytam i nic ... myśle że "problem" nie został wyjasniony.ana
o.Jacek
Wysłany: Czw 18:27, 07 Wrz 2006
Temat postu:
No coż polemizowałbym. Chrześcijanie mieli czarne karty historii , choc nawet i te fakty są wypaczane i wyolbrzymiane. Jesli chodzi o muzeuman to oni toczyli wojny juz w chwili kiedy powstawala ich wiara. U nich wojna jest wpisana w samą ich księgę świętą Koran. A więc na pewno niemzna mówić że jest to tylko jakiś przelotny epizod w ich historii.
magda
Wysłany: Śro 22:46, 06 Wrz 2006
Temat postu:
Kazda religia ma swoje załamanie w swojej historii. Nie należy krytykować muzłumanów jako złej religii. Terroryści tworzą zaledwie odsetek ludzi wyznających Islam i nic się na to nie poradzi. Jak my zaczniemy im wytykać to, to oni przypomną nam czasy świetej inkwizycji, a w taki sposób na pewno się nimi nie dogadamy.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin