Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie Strona Główna
->
Krucjata wyzwolenia człowieka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Oaza
----------------
Znaczenie oazy
Oaza letnia
Krucjata wyzwolenia człowieka
Religia
----------------
Tolerancja wobec innowierców
Dzisiejszy Kościół
Dla zielonych
Daleko a jednak blisko
----------------
Strefa łączności - o nas
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
oazowicz
Wysłany: Nie 21:16, 06 Maj 2007
Temat postu:
Pamiętam, ostatnio od animatorki usłyszałam krótką, ale dającą się zastanowić nad sobą historię. Może nie powiem słowo w słowo, ale choć sens spróbuje zachować. Iż był pewien chłopak, młodzieniec, który do kościoła zbyt chętnie nie chodzil, a chodzil z przymusu. Pewnego razu podszedl do niego ksiądz, to chyba było po Mszy i powiedział do niego, aby ten spojrzał na ołtarz i zobaczył "jak Miłość składa siebie w ofierze". Chłopak wściekły na księdza wyszedł z kościoła, ale te słowa nie dawały mu spokoju. Podobno się nawrócił i że chyba sam trzymał w ręcach Ciało Chrystusa, co wyszłoby na to, że zostal kapłanem, ale tego ostatniego nie jestem pewna, animatorka też nie była pewna. Ale daje do myślenia...
smok
Wysłany: Wto 10:57, 06 Mar 2007
Temat postu:
na razie nic mi do glowy nie przychodzi.ja tam jestem smutasem.
oazowicz
Wysłany: Sob 23:06, 03 Mar 2007
Temat postu:
A może jakieś anegnoty, historie życiowe czy inne wzruszające opowieści, niekoniecznie znane i itp.? Co wy na to? Kto ma pomysł?
Magrru
Wysłany: Wto 13:56, 27 Lut 2007
Temat postu:
Ja nie będę
oazowicz
Wysłany: Nie 22:38, 25 Lut 2007
Temat postu:
No to rezygnujemy z kawałów i wszyscy będą szczęśliwi!
smok
Wysłany: Pią 14:57, 23 Lut 2007
Temat postu:
sumienie ach sumienie czasami bladzi.....
Magrru
Wysłany: Sob 19:55, 17 Lut 2007
Temat postu:
Smoku, wystarczy używać sumienia.
Byle regularnie, a będzie dobrze.
smok
Wysłany: Pią 18:51, 16 Lut 2007
Temat postu:
trudno jest dobrze zobaczyc granice -jaki kawal uchodzi a jaki przekracza juz granice. to moze zrezygnujmy z kawalow.
Magrru
Wysłany: Sob 1:30, 10 Lut 2007
Temat postu:
No właśnie to jest dopwcip który uważam za sprzeczny z dekalogiem. "Katolickie strony" nie są dla mnie wyznacznikiem ortodoksji. Czasem warto zastanowić się co taki dowcip może wyśmiewać albo w najlepszym wypadku niewłaściwie traktować.
Jest różnica między kawałem o człowieku np. jezuicie a kawałem o Jezusie, w którym jest on wykpiony.
oazowicz
Wysłany: Pią 22:22, 09 Lut 2007
Temat postu:
Łatwo Ci mówić, ale wymyśiłas sobie: z Franciszkaninem albo Jezuitami... To, że dwa się trafiły, nie znaczy, że znaczy, że znam więcej. Sprzeczne z dekalogiem...? Mogę opowiedzieć Ci takie, które znajdziesz na katolickich stronach i jeśli się wie o co chodzi, można się nieźle pośmiać, np.
Jezus mówi do mężczyzn, którzy chcą ukamieniować Marię Magdalenę:
-Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem
Nagle słychać z skądś świst kamienia i uderzający kamień w głowę jawnogrzesznicy. Jezus odwraca się i mówi:
-Mamo, tyle razy Ci mówiłem, żebyś się nie wtrącała!
No i...
?
Magrru
Wysłany: Czw 2:51, 08 Lut 2007
Temat postu:
Bez franciszkanina albo jezuity się nie liczy!
No i a propos "różne religijne": nie pozwalajmy sobie na żarty sprzeczne z dekalogiem.
oazowicz
Wysłany: Śro 22:51, 07 Lut 2007
Temat postu:
Na biegu Ci nic nie wymyślę, ale mogą być to różne kawały religijne? Jeśli tak, to niedługo coś znajdę i napisze.
smok
Wysłany: Nie 17:42, 04 Lut 2007
Temat postu:
teraz twoja kolej.-szybciutko pisz jakis kawal
oazowicz
Wysłany: Sob 22:21, 03 Lut 2007
Temat postu:
Fajne, nie znałam takiego kawału wcześniej.
smok
Wysłany: Sob 13:21, 03 Lut 2007
Temat postu:
chcecie kawal macie:
Dominikanin, franciszkanin i jezuita idac ulica nagle doznali objawienia. ujrzeli stajenke betlejemska i Sw. Rodzine.dominikanin upadl na kolana widzac te wspaniala ikone Trójcy Swietej, franciszkanin upadl na kolana widzac Króla Wszechmocy przychodzacego na swiat w ubostwie.jezuita natomiast położył reke sw. Józefowi na ramieniu i zapytal-"Czy pomyslales juz do jakiej szkoly bedzie chodzil twój Syn?"
wydaje mi sie ze na forum zrobil sie ladny balagan i piszemy juz nie na temat.inny temat a o czym innym gadamy.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin