|
Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Wto 19:11, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze Cię rozumiem, ale nie może ta wzniosłość ogarnąć nas całkowicie. Pewna siostra od Karmelitanek Bosych opowiadała pewną historię. Jakaś dziewczyna czuła w sobie powołanie i chciała zostać jedną z nich. Okazało się, że nie miała tego powołania, opierała się tylko na uczuciach jakie zdobywała na jeżdżąc na Oazy letnie z księżmi i nosząc tylko "różowe okulary". A wiara to nie narkotyk, nie ma nas odsuwać od ludzi, ale raczej kierować do nich, nawet jeśli miałaby to być prawdziwa paszcza lwa, ale to będzie świadoma droga, gdzie wiesz, że nie jest usłana różami. Wiadomo, potrzebne jest ogromne zaufanie.
pozdrawiam, Kasia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gośc1
Gość
|
Wysłany: Czw 19:41, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
z drugiej strony słyszałam że powołanie można rozpoznac również po tym ze na poczatku dana wspolnota mnie fascynuje -choć ta fascynacja z czasem mija.gośc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Czw 21:10, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze, ale jaka to jest fascynacja i z czego ona wynika? Czy jest to chwilone, tymczasowe zachwycenie i czy ono obejmuje w tym Boga? Bo jeżeli nie, to albo komuś coś się przywidziało, albo powinien sprawdzić czy przypadkiem nie ma doczynienia z jakąś sektą.
A z kim mamy przyjemność na forum? Jeśli możesz, jesteś z naszej parafii? Zachęcamy do czynnego włączenia się w nasze forum!
administratorka Kasia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gośc1
Gość
|
Wysłany: Czw 19:10, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
rozeznawnie powolania jest trudne............
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gośc1
Gość
|
Wysłany: Czw 19:14, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
gość1 - nie chciałby się ujawniać .wolałby pozostać anonimowy.OK?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
o.Jacek
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:06, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jedna z Oazowiczek powiedziała pod koniec Oazy takie ciekawe zdanie: "Wspólczuje tym, którzy nigdy nie byli na Oazie. Nawet nie wiedzą jak wiele tracą".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Nie 22:24, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No coż, ja nigdy nie byłam na oazie letniej, ale jakoś mnie to nie ciągnie. Co prawda są tam rzeczy które mi się owszem bardzo podobały, ale nie które rzeczy mnie po prostu odstraszają np. rzeczy związane z modlitwą itp. Ja po prostu nie należe do tych którzy lubią się tyle modlić. Wiem, do przykładnych katolików nie należe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:49, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
byłam na oazie ale sie nie odnalazlam jakos na tej dróżce, moze i wiele straciłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Sob 22:49, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A pytanie z ciekawości, byłam na Oazie z ojcami czy księżmi? Choć nie wszyscy od razu odnajdują się w tym, mam nawet taką koleżankę. Ale nie jest powiedziane, że nie można spróbowac ponownie. Będąc starsza i bardziej doświadczona życiem, stwierdzasz jak zmienił się przez ten czas Twój stan duchowy. Czy nie dobrze podjąć znów tą walkę i może spróbować zbliżyć się w ten sposób do Boga? Może jednak. A na którym stopniu wtedy byłaś?
Powiem Ci, ja byłam już dwa razy. Zanim wyjechałam pierwszy raz, rok wcześniej miałam jechać, ale nie pojechalam, bo się bałam. Ty byłaś, ok, zrozumiałe, ale warto spróbować ponownie. Widziałaś nasze zdjęcia z Oazy letniej 2006? Choć jest to tylko część, ale staraliśmy się wybrać te, które oddają liturgiczno-religijny wymiar naszych rekolekcji, a zarazem to, że jest to czas mile spędzony na wspólnej modlitwie, rozmowie czy różnych zabawach, rozrywkach. Zastanów się. Zachęcam do refleksji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:15, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ja bylam na oazie z ks diecezjalnymi> dawno dawno temu jak bylam maluchem zabrali mnie na dzieci b a poznie bylam na O i po jakims czasie na I< ale mi sie jakos zabardzo mi sie nie podobalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pią 19:10, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ludzie i świat się zmieniają. A może jednak warto znów pomyśleć nad Oazą letnią, nad formacją? Musiał być jakiś powód dla którego się zraziłaś do rekolekcji?
Proponuje jechać na naszą Oazę letnią! Nie chcę być nie skromna, ale jedź na naszą, tam jest poprostu wspaniale! Ojcowie, ludzie... Nawet Ci, którzy wcześniej byli na diecezjalnej, przekonali się do nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 3:25, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja cem na oaze!
Weźcie mnie, weźcie mnie!
No gdzie jeszcze jest tak, że bandę nastolatków zagania się do codzinnych długich modlitw, pracy w kuchni, sprzątania i zmywania, zabiera komórki kompy i co się tylko da... a oni po dwóch tygodniach takiego życia płaczą że już koniec? No jak ja chcę to znowu zobaczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:33, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ten opis oazy przeraza mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Nie 12:57, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Magrru napisał: | Ja cem na oaze!
Weźcie mnie, weźcie mnie! |
To choć! Wypełnisz formularz, jeśli masz problemy finansowe zwróć się do ojca z tym i jesteś w lipcu z nami we Wzdole Rządowym na 15 dni odcięty od świata techniki i cywilizacji przeżywając wspaniałe rekolekcje!
Rekolekcje te nie są straszne, jeżeli wie się, dla Kogo i w jakim celu tam się jedzie. Jeżeli ja mam jechać, bo koleżanka jedzie, to lepiej nie jechać. Na początku tylko jest strasznie, a potem z radością człowiek idzie na modlitwę, wszyscy razem trwamy i razem chcemy tego. A po za tym istnieje tam wspólnota. Wszyscy pracujemy - przygotowujemy posiłki, zmywamy, sprzątamy i bawimy się. Nie wiem czy gdzieś jeszcze jest taki rygor, ale potem za tym się tęskni cały rok, naprawdę! A słyszałaś o naszym silencium sacrum? Po wieczornej adoracji/modlitwie wieczornej w kościele, po 21 (zależy jak skończymy) do 7 rano następnego dnia, czyli do porannej modlitwy tzw. jutrzni obowiązuje milczenie. Chyba, że coś ważnego, to wtedy albo szeptem albo na znakami, na kartce, ale nie po to, aby pogadać. Bo jak ojciec złapał na gadaniu (chodzą po pokojach w nocy) za karę np. grupa pomaga w sprzątaniu innej grupie...
Tu jest super i to nie dlatego, że są komórki czy mp3, ale dlatego, że tego nie ma i jest czas dla drugiego człowieka, można porozmawiać z ojcem, innymi uczestnikami czy animatorami lub spędzić na osobności w modlitwie w kaplicy. Odkrywa coś, za czym tak naprawdę tęskni. Wiele razy słyszę, że ludzie zbłąkani w wierzę proszą czasem przypadkowo o modlitwę, bo jej potrzebują, bo sobie nie dają rady, no i?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:50, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ale ja już nie będę częścią "bandy nastolatków"... buuuu!
Wszystkiego naj w nowym roku wam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|