Forum Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło  Życie Strona Główna Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Krucjata wyzwolenia człowieka
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie Strona Główna -> Krucjata wyzwolenia człowieka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ana




Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:59, 15 Sie 2006    Temat postu: Krucjata wyzwolenia człowieka

witam! A cóż to jest ta krucjata wyzwolenia człowieka? hmm? Question

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oazowicz
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Wto 23:41, 15 Sie 2006    Temat postu:

pokój i dobro!

Witam Cię, jestem Kasia, jedna z dwóch administratorek strony. Jesteś z naszej parafii? Jeśli tak, to od września zapraszamy Cię na spotkania Oazowe w każdą niedzielę o 14:00!

Pytasz, co to jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka? Oto Ci mówię. Założył ją ks.Blachnicki, który założył cały Ruch Oazowy. Osoby w różnym wieku, przeżywające rekolekcje na Oazie letniej czy podczas Dni Wspólnoty, podpisują deklarację na rok (kandydacką) lub na całe życie (członkowską) dobrowolnie, że nie będą spożywać alkocholu, nie będą kupować, dawać pieniądze na alkochol, ani nic, co jest z tym związane żyjąc w strzemięźliwości dla dobra innych. Podpisać można za siebie, gdy jest się uzależnionym albo za kogoś bliskiego, za ogół ludzi, prosząc o wyzwolenie dla nich, przy czym Twoja abstynencja ma dać przykład i poprowadzić innych do wyzwolenia. Jest to szczególny akt miłosierdzia wobec bliźnich, którzy sami nie mogą się wyzwolić. Jeżeli będziesz miała jeszcze jakieś pytania, pisz śmiało!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ana




Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:53, 16 Sie 2006    Temat postu: Krucjata wyzwolenia człowieka

witam! jak tak czytam o tej krucjacie wyzwolenia człowieka to odkrywam że ja się do niej raczej nie nadaję...bo lubię smakować dobre wino . myśle że sztuką jest umieć pić alkohol z umiarem<a to przecież nie jest trudne> nie trzeba jednak tak odrazu nie korzystać z daru Boga jakim są rówież dobre wina.

Mądrość Syracha 31:27-28
"Wino dla ludzi jest życiem, jeżeli pić je będziesz w miarę.
Jakież ma życie ten, który jest pozbawiony wina?
Stworzone jest ono bowiem dla rozweselenia ludzi.
Zadowolenie serca i radość duszy daje wino pite w swoim czasie i z umiarkowaniem."

to mój ulubiony fragmencik. Rolling Eyes

czy w oazie wszyscy mają obowiązek należenia do krucjaty w.cz.?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oazowicz
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Śro 17:59, 16 Sie 2006    Temat postu: KWC

A ja powiedziałam, że obowiązek jest podpisać? Oczywiście, że nie. To dobrowolne dzięło. To tak jakby wszyscy musieli brać ślub czy iśc do zakonu. Sądze, że jest to pewne powołanie i akt miłosierdzia, który może w różnoraki sposób się objawiać. Można po latach podpisać, można też wcale nie podpisywać, nikomu głowy nie urywamy z tego powodu.

A co do fragmentu z Pisma masz rację. Przecież i Jezus na weselu w Kanie pił wino, tam uczynił cud przemiany wody w wino. Po za tym wino jest też symbolem Eucharystii. Picie alkocholu z umiarem nie jest grzechem, tak jak narkotyki czy papierosy, co widać nawet w ST i NT. Jeżeli pijesz z umiarem, nie grzeszysz. A zawsze można spróbować choć na rok podpisać, ale nikt Cię nie zmusza. Będą oczywiście zachęcać, proponować, ale każdy uszanuje Twoje zdanie, bo nie czynisz nic złego i nie jest to czyn, który ma Ciebie wyrwać z jakiegoś nałogu.

pozdrawiam, Kasia - administratorka, Oazowiczka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ana




Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:27, 16 Sie 2006    Temat postu: Krucjata wyzwolenia człowieka

To dobrze że nie jest to "obowiązkowe" bo nie lubię jak ktoś mnie do czegoś przymusza. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oazowicz
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Śro 22:01, 16 Sie 2006    Temat postu: nic strasznego

Nie takie straszne, jak mówili? Od razu na wstępię mówię. Tam nikt Cię nie będzie do niczego zmuszał. Co za Ciebie podpiszą krucjatę? I tak będzie nieważna. A sama pamiętam, że chyba z 1,5 roku temu nawet nie śniło mi się, żeby podpisać krucjatę, a teraz? Na razie na rok, ale jestem w krucjacie. Uwierz mi, że uwielbiałam wino i piwo, bo mi smakowało.

Wink Będzie dobrze, zobaczysz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smok




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:18, 05 Paź 2006    Temat postu:

podpisujac ta krucjate to zobowiazujecie sie tylko tylko do nie spozywania alkoholu, czy jeszcze czegoś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oazowicz
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Czw 22:14, 05 Paź 2006    Temat postu:

Deklarujemy, że nie będziemy spożywać alkoholu, kupować, sprzedawać, częstować, dawać pieniądze na alkohol. Raczej unika się, aby wznosić toasty, szczególnie w kręgu tych, którzy nie rozumieją naszego rozumienia gestu, to samo tyczy się kieliszków. Oczywiście jeśli ktoś lubi bardzo nasączone ciasta, ciastka czy cukierki z alkoholem i nie dlatego, że jest tam alkohol, ale lubi je tak jak np. z owocami, to problemu nie ma. No chyba, że ktoś zje cały tort nieźle nasączony no to pijany będzie, ale ma to zamierzony cel. Jeśli alkohol ma pomóc w zdrowiu, bo np. niektóre rozgrzewają itp. to wiadomo, że ważniejsze jest zdrowie i życie niż krucjata. Ale nie znaczy to, że krucjatowcy nie mogą chodzić na różne imprezy gdzie ludzie piją, nie mamy odizolowywać się od innych. Chodzi o samą idee, która przyznaj, jest piękna. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smok




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:57, 13 Paź 2006    Temat postu:

oazowicz napisał:
,. Raczej unika się, aby wznosić toasty, szczególnie w kręgu tych, którzy nie rozumieją naszego rozumienia gestu, to samo tyczy się kieliszków. Wink

nie rozumiem o co chodzi z tym toastem i kieliszkami Question

idee zawsze sa piekne.

zastanawiam sie po co tak publicznie deklarowac swoje nie picie.przeciez mozna taka decyzje podjac w swoim sercu nikomu o tym nie mowiac Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oazowicz
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Pią 17:58, 13 Paź 2006    Temat postu:

Jak dla mnie nie jest to manifestacja. My poprostu mówimy, że nie pijemy i już, chyba że ktoś wymaga długich wywodów na ten temat. I po za tym zobacz, czy nie jest to pewna forma umartwienia i miłosierdzia? Wyrzekamy się dobrowolnie czegoś, co jest przecież dobre i smaczne.

Co do toastów to koleżanka opowiadała jak była na weselu u koleżanki, gdzie nie było alkoholu, bo sama podpisała krucjatę i około 50 osób było z Oazy, czyli nie pijących raczej. Kilka osób przyniosło własny alkohol, reszta jakoś to zaakceptowała. Gdy chcieli wznieść toast za młodych sokiem, prócz Oazowiczów i reszty gości nie pijących było wiadomo, że nie wznosimy go alkoholem, ale niektórzy źle to zrozumieli. To samo tyczy się kieliszków. Nie chcemy w ten sposób nikogo prowokować i nawiązywać do zachowań, które mogą potoczyć się w odmienną stronę, niż zamierzaliśmy. Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smok




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:36, 13 Paź 2006    Temat postu:

z pewnoscią jest to forma umartwienia .
oj ,u mnie z tym umartwieniem to bardzo trudno bo mój brat osiołek(moje ciało) nie jest takie chetne. Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oazowicz
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Pon 21:09, 16 Paź 2006    Temat postu:

A myślisz, że mi wszystko przychodzi z łatwością? Okazuje się, że nie. Wiesz, nikt z Oazy nie będzie stał nad Tobą i zmuszał Cię do nie picia, chyba że jakiś moderator-ojciec, ale nie masz się czym przyjmować. Ważme, żeby znać granicę umiaru. Wink
Mi osobiście nie było aż tak cięzko podpisać krucjaty (choć jeszcze 1,5-2 lata temu zarzekałabym się że w życiu nie podpiszę, za żadne skarby świata), choć nie wiem czy umiałabym podpisac ją na słodycze, bo za bardzo je lubię... Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smok




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:02, 24 Paź 2006    Temat postu:

teraz jakos mnie wogole nie ciagnie do alkoholu .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oazowicz
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Wto 19:05, 24 Paź 2006    Temat postu:

I dobrze. Jeszcze nikomu nie zaszkodzilo odstąpienie od alkoholu. Czasem nawet warto powierzyć to Bogu za kogoś jako pewną pokutę, zadość uczynienie... Warto to przemyśleć!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smok




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:54, 24 Paź 2006    Temat postu:

mysle ze to ze mnie ciagnie do alkoholu to tez "wasza sprawka". Wink
z kim przystajesz takim sie stajesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie Strona Główna -> Krucjata wyzwolenia człowieka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin