Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie

smok

wiem magruu.. Laughing

dowcip-hi...hi...hi..-podoba sie smokowi Smile

smok

chcecie kawal macie:
Dominikanin, franciszkanin i jezuita idac ulica nagle doznali objawienia. ujrzeli stajenke betlejemska i Sw. Rodzine.dominikanin upadl na kolana widzac te wspaniala ikone Trójcy Swietej, franciszkanin upadl na kolana widzac Króla Wszechmocy przychodzacego na swiat w ubostwie.jezuita natomiast położył reke sw. Józefowi na ramieniu i zapytal-"Czy pomyslales juz do jakiej szkoly bedzie chodzil twój Syn?" Razz

wydaje mi sie ze na forum zrobil sie ladny balagan i piszemy juz nie na temat.inny temat a o czym innym gadamy. Smile

oazowicz

Fajne, nie znałam takiego kawału wcześniej. Razz

smok

teraz twoja kolej.-szybciutko pisz jakis kawal

oazowicz

Na biegu Ci nic nie wymyślę, ale mogą być to różne kawały religijne? Jeśli tak, to niedługo coś znajdę i napisze. Wink

Magrru

Bez franciszkanina albo jezuity się nie liczy! Wink

No i a propos "różne religijne": nie pozwalajmy sobie na żarty sprzeczne z dekalogiem.

oazowicz

Łatwo Ci mówić, ale wymyśiłas sobie: z Franciszkaninem albo Jezuitami... To, że dwa się trafiły, nie znaczy, że znaczy, że znam więcej. Sprzeczne z dekalogiem...? Mogę opowiedzieć Ci takie, które znajdziesz na katolickich stronach i jeśli się wie o co chodzi, można się nieźle pośmiać, np.

Jezus mówi do mężczyzn, którzy chcą ukamieniować Marię Magdalenę:
-Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem
Nagle słychać z skądś świst kamienia i uderzający kamień w głowę jawnogrzesznicy. Jezus odwraca się i mówi:
-Mamo, tyle razy Ci mówiłem, żebyś się nie wtrącała!

No i... Wink

?

Magrru

No właśnie to jest dopwcip który uważam za sprzeczny z dekalogiem. "Katolickie strony" nie są dla mnie wyznacznikiem ortodoksji. Czasem warto zastanowić się co taki dowcip może wyśmiewać albo w najlepszym wypadku niewłaściwie traktować.

Jest różnica między kawałem o człowieku np. jezuicie a kawałem o Jezusie, w którym jest on wykpiony.

smok

trudno jest dobrze zobaczyc granice -jaki kawal uchodzi a jaki przekracza juz granice. to moze zrezygnujmy z kawalow.

Magrru

Smoku, wystarczy używać sumienia. Wink

Byle regularnie, a będzie dobrze.

smok

sumienie ach sumienie czasami bladzi.....

oazowicz

No to rezygnujemy z kawałów i wszyscy będą szczęśliwi!

Magrru

Ja nie będę Razz

oazowicz · Wysłany: Sob 23:06, 03 Mar 2007 Temat postu:

A może jakieś anegnoty, historie życiowe czy inne wzruszające opowieści, niekoniecznie znane i itp.? Co wy na to? Kto ma pomysł? Smile

smok · Wysłany: Wto 10:57, 06 Mar 2007 Temat postu:

na razie nic mi do glowy nie przychodzi.ja tam jestem smutasem.