|
Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:42, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Magrru napisał: | sama się klasztoruj | dobre haselko, podobami sie.
ach karmelitanki, Mała Tereska i jej duchowosc tez super!!czytaliscie"Dzieje duszy" Tereski od Dzieciatka Jezus?
byc dzieckiem w raminach Ojca.....
Mala Tereska w tej ksiazce tez wspomniala sw.Franciszka,napisala tam jedno zdanko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:41, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Terenia nie znała Franciszka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Czw 22:33, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No raczej nie znała... Ona Karmelitanka klauzurowa, on Franciszkanin. Dwie różne duchowośći, może pomyliło Ci się z innym Franciszkiem?
Ja "Dziejów duszy" nie czytałam, ale moja znajoma przyszła Karmelitanka chłonie tą książkę w całości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:59, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W Żółtym Zeszycie jest zapis, że siostry chciały umierającej Tereni poczytać o świętym Franciszku z Asyża. A ona na to że nie chce, bo to "radosny święty", wolała żeby poczytały jej o świętym, który cierpiał. Trzeba nie znać Franciszka żeby tak powiedzieć. Ona miała jego przesłodzony obraz, tak jak teraz wielu ma dziecinny obraz słodko uśmiechniętej zakonnicy z kwiatkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:03, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Aha, od niedoszłej karmelitanki:
Polecam "Rękopisy autobiograficzne" zamiast przesłodzonych "Dziejów duszy". No i Żółty Zeszyt polecam.
Duchowości franciszkańska i karmelitańska pod wieloma względami są sobie bliskie. Byłam niedawno na dniu skupienia którego motywem przewodnim była przyjaźń a przewodnikami Franciszek i Terenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:39, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
teraz nie mam pod reka tego fragmentu z ksiazki dzieje duszy.ale jak tylko bede ja miala w reku to wam napisze to zdanko o sw. FRanciszku. niedowiarki
Franciszek nie cierpial? tyle co on mial chorob!i te sredniowieczne sposoby leczenia...brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
o cierpieniu Franciszka to moglby sie najlepiej wypowiedziec fachowiec-o.jacek.
napisz Magruuu -w czym sa bliskie te duchowosci.
ja wiem tylko ze albertynki lacza w sobie te duchowosci.sa zakonem franciszkanskim ale duzo czerpia tez z duchowosci karmelitanskiej. nie rozumiem tego ale podobno tak jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:41, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
aaaaaaaaaaaa jeszcze pochwal sie Magru jak bylo u karmelitanek na rekolekcjach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:25, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Smoku, że Terenia wiedziała o Franciszku to pewne. Ale miała lukrowaną jego wizję. Tak samo jak ludzie mają lukrowaną wizję Tereni. Dlatego napisałam że go nie znała.
Nigdy nie byłam albertynką więc nie wiem jak one sobie żyją. Może tak mają. Są też wspólnoty które z załozenia mają mix duchowości. Też się na tym nie znam.
Mnie mix nie potrzebny.
Nie byłam na dniu skupienia a rekol będę dopiero.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pią 22:33, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
smok napisał: | Franciszek nie cierpial? tyle co on mial chorob!i te sredniowieczne sposoby leczenia...brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. |
Oczywiście, że cierpiał! To jasne jak słońce! Raz, to nosił stygmaty przez dwa czy trzy lata, to sam fakt świadczy o tym, że cierpiał. I gdzieś przeczytałam, że się biczował, aby odpędzić od siebie pokusy. Już nie mówiąc o tym, że chodząc po świecie, np. będąc u muzumanów musiał nieźle dostać w kość, a po za tym chodzenie na boso i w cienkim habicie, szczególnie zimą można zamarznąć, a przy tym ubogość zakonna... Często się go widzi tylko jako radosnego świętego, zapominając o tym, że był "biedaczyną Bożym".
Franciszkanie i Karmelitanie wspólne cechy, hmmm aż wierzyć mi się nie chce, dałabym sobie rękę uciąć że tak nie jest, ale nie neguje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:59, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zakony żebracze miewają cechy wspólne. Nie tylko kaptur przy habicie. No tak ciężko uwierzyć. ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Sob 22:30, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mówię, że nie mają, ale jednak inna duchowość. W sumie wiele zakonów jest żebraczych i wszystkie zakony składają śluby ubóstwa. Nie wiem jak Karmelici i Franciszkanie, ale słyszałam, że od wieków Franciszkanie nie lubią się z Dominikanami, wystarczy obejrzeć albo przeczytać "Imię róży". Ale jak by na to nie patrzeć, na 25-lecie parafii rekolekcje głosił dominikanin, więc hmmm....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 3:45, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zakonów żebraczych jest trzy. Wszyscy znani mi dominikanie pozytywnie wypowiadali się o wszystkich znanych mi franciszkanach.
A znacie to jak franciszkanin i jezuita...?
(magrru zostaje mistrzynią offtopów)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:44, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
slyszalam kilka fajowych dowcipow typu: franciszkanin kontra jezuita. ale nie wiem czy mozna je tutaj kopiowac
a propos sw.Franciszka z Asyzu w "Dziejach duszy" -Tereski
a oto fragment z dziejow duszy:
"pragnac zostac kaplanem , podziwiam rownoczesnie pokore sw. Franciszka z Asyzu i czuje powolanie , by nasladowac go w odrzuceniu wznioslej godnosci Kaplanstwa."
dzieje duszy , u mnie str.187-( Do mojej drogiej Siostry Marii od Najswietszego Serca 8 wrzesnia 1896)
i co niedowiarki , nie wierzyliscie ze cos Tereska pisala w dziejach duszy o sw. Franciszku....i co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Nie 22:57, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wierzę, wierzę, choć sama już sobie nie wierzę
Zapodajcie jakieś kawały, jeżeli nie są obraźliwe, to razem się pośmiejemy, ile razy kapłani sami się śmieją z takich kawałów.
A znacie ten o Jezuitach?
Był sobie papież który wymyślił, żeby dla porządku każdy zakon miał swoją nazwę. I przychodzą bracia od św. Franciszka i daje im nazwę franciszkanie, przychodzą Ci od św. Dominika, daje im nazwę dominikanie i tak z każdym zakonem po kolei było. Po dłuuugich spotkaniach, przychodzi ostatni zakon od św. Ignacego, papież łapie się za głowę i mówi: "JezuICi" i tak zostało
jak wam się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 2:02, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Smoku przecież ja sama pisałam ze Terenia mówiła o Franciszku.
Ja wolę kawały mówić niż pisać więc może kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|