Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie

smok

a ja myslalam ze ty naprawde chcesz wstapic do klarysek
i juz myslalam ze bede miala znajomsci u klarysek i ktos sie pomodli i za mnie, a klaryski maja jakos blizej do nieba Cool

oazowicz

Wiesz, chcieć, a móc, a wola Boża, to różne rzeczy i inaczej jest jak ja bym chciała, a inaczej jak rodzina, a inaczej może jak Bóg.
A siostry przez internet również można prosić o modlitwę.

smok

to skomplikowane.... ale nie jestesmy od spelniania mazen naszych rodzicow.mamy prawo do zycia tak jak chcemy nawet gdy rodzice tego niechca.
siostra przez internet a swoj czlowiek u klarysek to co innego.

a czynne zakony ci sie nie podobaja/?smok

oazowicz

Podobać to podobają, szczególnie Franciszkanie!
Lubie inne zgromadzenia, ale bardzo przywykłam i zakorzeniłam się w duchu franciszkańskim. Very Happy

Są również niby siostry Franciszkanki, ale one powstały później, nie bezpośrednio z ramienia św.Franciszka i św.Klary.

smok

dla mnie nie jest wazne czy dany zakon zgromadzenie ma historie wilo wiekowa.wazne jest czy dana wspolnota zyje naprawde dana duchowoscia!

sw. franciszek inspirowal wile osob w przeciagu wiekow, trzeba tez dostosowywac sie do wspolczesnych czasow,stawiac czola czasom wspolczesnym a nie zostawac na etapie sredniowiecza.dlatego powstawaly nowe zgromadzenia o tej duchowosci.

franciszkanie sie tam iles razy w swoje historia dzielili .jakas grupka ludzi w pewnym momencie dochodzila do wniosku ze chca jeszcze bardziej radykalnie zyc duchowoscia sw Franciszka, skad wiedziec ktory odlam najautentyczniej prowadzi jego dzielo?konwntualni?bernardyni?reformaci? kapucyni?czy tam jeszxcze inni?

smok

ja tam lubie wszyskie zakony franciszkanskie Smile

oazowicz

Ja nie mówię, że nie lubię Bernardynów czy Kapucynów (stamtąd przecież pochodzi w sumie o.Pio Very Happy

) czy Franciszkanek, ale gdybym miała wybór nie poszłabym do nich. A dlaczego jeden lubi czekoladę truskawkową, drugi o smaku toffi, a trzeci nie lubi jej w ogóle? Nie da się tego dokładnie ustalić. Tak samo to Bóg kieruje nami jak Jemu się podoba. Very Happy

Magrru

Nie można używać nazwy "bernardyni. Mimo że to niby reformaci (połączone w jednen zakon wszystkie oddzielone od pierwotnej gałęzi zakony), to jednak "reformatami" też nie można ich nazywać, papież zabronił w 1924. Trzeba mówić "Bracia mniejsi" albo "Franciszkanie".
teraz to te odłamy wiele się nie różnią, nawet wakacje mają tak samo długie. Smile

smok

och te klaryski zaczarowaly cie Smile

tak sobie mysle o tym ze mozna zeswirowac tam -ale tak naprawde moze to sie zdazyc kazdemu ,nie tylko tam, i w normalnym swiecie i w z. czynnym.kazdego moze to dopasc .zreszta jesli starasz sie zyc po chrzescijansku to juz jestes swirusem- wedlug innych.

trudno mi porownywac czy te wszystkie odlamy, czy wszyscy franciszkanie sa tacy sami,bo ich nie znam na tyle.

smok

a ja bede ich i tak nazywac bernardynami albo reformatami albo czekoladkami, jaktylko bedemiala ochote- na przekor wszyskim.

a jaka czekolade lubicie? ja pochlaniam kazda Cool

oazowicz

Jeżeli chodzi o czekoladę to najbardziej lubię mleczną, orzechową i z bakaliami, najmniej z alkoholem i gorzką, ale spragniona słodyczy zjem wszystko.
Dla mnie niepoprawnie nazywać Bernardynów Franciszkanami, bo nie są. W sumie Franciszkanów św. Franciszka można nazywać Franciszkanie conventualni lub Bracia mniejsi, a nie Bernardynów. Ech, trudna szkoła...

Magrru

Oazowicz... eh Sad

smok

zastanawiam sie tylko-jesli wszyscy to franciszkanie i maja te sama duchowosc to czemu nie tworza jednego zakonu?

Magrru

Historia tak się ułożyła. Mnie to zastanawia po co jest tyle zgromadzeń żeńskich?

oazowicz

Mnie się pytać po co tyle? Nie wiem dlaczego, ale jakoś mnie pociągały zawsze swoją duchowością zakony o długiej tradycji kilkuwiekowych bardziej niż te, które się tworzą. Owszem, wszystko dla Kościoła i Chrystusa przede wszystkim, ale co tu dalej mówić, niektórzy mają własną wizję tego, co mogą zrobić, choć będzie bardzo podobne do innych zakonów. Najlepiej spytać się tego, kto to zakłada.