Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie

oazowicz

Wiesz, nie zawsze są na to warunki itp, a po za tym najważniejsze jest wyznanie grzechów, żal za nie i prośba o przebaczenie niezależnie od miejsca. Czasem nawet nie jest zbyt dobrze w konfesjonale, na Mszy gdy spowiedź się przedłuża, połączona jest z rozmową, a gdy jeszcze dodając słyszysz to, co dzieje się podczas liturgii i nie wiesz którego księdza masz słuchać, to trochę rozpraszające jest czasami... Confused

A jeżeli chodzi o spowiedź generalną, jak wy myślicie, co i jak powinna obejmować, bo na stronach różnie piszą, a chciałabym znać wasze zdanie.

Magrru

Nie napisałam, że musi ale że powinna być w kościele i nie pisałam że w konfesjonale. Jeśli masz możliwość spowiadać się w kościele czy kaplicy a wybierasz inne miejsce to coś jest nie tak.
Poza tym to oczywiste że spowiedź powinna odbywać się w innym czasie niż Msza czy inne nabożeństwa.

Spowiedź generalna jest dwuczęściowa:
1. szczegółowo od ostatniej spowiedzi
2. z całego życia/ od ostatniej spowiedzi generalnej
Takie dwa w jednym.

oazowicz

nieźle... to wy chyba więcej ode mnie wiecie, ale dobrze! brawo!
a odważyłyście się już na spowiedź generalną? bo ja jeszcze nie...

Magrru

To chyba nie jest kwestia odwagi. Ja mam jedną generalkę za sobą a następną to może przed ślubem jak taki w ogóle będzie.

smok

nie taki straszny diabel (spow generalna)jak go maluja(jak nam sie wydaje).
mnie kiedys pewien ojciec mocno uswiadamial w tej sprawie Wink

oazowicz

Przede wszystkim jest to rozmowa, zwrócenie się w stronę Boga ze swoimi sprawami, problemami, grzechami...
A jak myślicie, jak często chrześcijanin powinien chodzić do spowiedzi, nie mówię o tej generalnej? Raz na miesiąc, raz na dwa tygodnie, czy żadziej, częściej? Nie mówię, gdy trzeba jak najszybciej iść ze względu na grzech cięzki, ale tak ogólnie? A może codziennie...
Mi się wydaje, że co dwa tygodnie, chyba że naprawdę nie mam co powiedzieć księdzu, to żadziej, ale mnie to się raczej nie zdarza... Smile

Magrru

Przede wszystkim jest to sakrament pojednania. Jakby chodziło o rozmowę to ja bym się nie spowiadała w ogóle.
Jak często to zależy od człowieka. Jednym pasuje co tydzień innym co miesiąc innym przy okazjach typu święta itp. To raczej indywidualna sprawa. Ja chodzę jak się zmuszę ale to nie jest dobre.

oazowicz

Ale za często chodzić to chyba tez nie dobrze, tak mi się zdaje...
Może przyjmijmy zasade, iść, jeśli czuje się grzech ciężki. Ale jeśli Kościół mówi, przynajmniej raz na rok, to nie nadarmo gardło chyba wydziera?

Magrru

Tylko kiedy grzech ciężki? Wtedy wielu z tych, którzy chodzą do spowiedzi najczęściej przestałoby z niej korzystać. Dla niektórych taka zasada byłaby dobra ale nie dla wszystkich. Nie możesz ustalać za innych i też nikt kto Cię dobrze nie zna nie powie co dla Ciebie najlepsze.

oazowicz

No dobra, nie ustalam nic za nikogo. Przeciętny katolik powinien chodzić wtedy, gdy popełnia grzech ciężki, a Ci którzy są blisko Boga, aby chodzili wtedy, kiedy potrzebują, kiedy czują, że nie mogą iść do Komunii świętej, tak bardzo są wyczuleni na najdrobniejsze przewinienia i pomyłki ze swojej strony, które mogłyby urazić Pana.

Magrru

Nie ma czegoś takiego jak "przeciętny katolik". Każdy człowiek jest inny. Każdy powinnien to sobie indywidualnie dobrać, najlepiej w konsultacji ze spowiednikiem czy kimś w tym stylu.

Oazowicz, najpierw piszesz że nie ustalasz za nikogo a potem ustalasz. Razz

smok

ja mysle ze tak raz na miesiac, co dwa miesace to dobrze byloby sie wyspowiadac-nawet jesli sie nie ma ciezkiego grzechu.(jesli chcemy jakos byc blizej Boga)moze nie koniecznie w pierwszy piatek miesiaca - bo wtedy sa kolejki- chyba ze ktos lubi stac w kolejkach Smile

zreszta jesli mnie pamiec nie myli to Kosciol zacheca i do spowiedzi z grzechow lekkich.Panu Jezusowi chyba tez milej przechodzic gdy i lekkich grzechow nie ma. Cool

oazowicz

Oczywiście, choć czasami słyszysz, żeby wymienić same grzechy ciężkie i robi się problem... Oczywiście, warto nawet z grzechów lekkich warto się wyspowiadać, szczególnie gdy Ci przeszkadzają i ciążą na sercu, świadczy to bardzo dobrze to tej osobie, to znaczy że jest blisko Boga. No i o.Jacek ma racje, szczególnie jesli w tygodniu ktoś uczęszcza na Eucharystie może często chodzić do spowiedzi. Wiadomo, wrażliwe sumienie. Smile

Magrru

"czasem słyszysz żeby wymienić same grzechy ciężkie"

Ja nigdy nie słyszałam, o so chodzi?

oazowicz

Jak masz stałego spowiednika, zna Cię trochę. A gdy wybierasz sobie czas i miejsce, gdy nie ma za dużo czasu, trzeba się pośpieszyć, a ja czasami jak wymieniam grzechy nie wiem jak to powiedzieć i sama się zaplącze w tym, co mówię i wszystko się przedłuża... Confused