|
Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pon 21:18, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W sumie sama nazwa wzięła swoj początek z fragmentu rozdziału 33 Księgi Wyjścia, gdy Mojżesz szedł do namiotu, ktory został nazwany Namiotem Spotkania i znajdował się za obozem, a wtedy oblok zstępował przed namiot i Mojżesz rozmawiał z Bogiem tak jak rozmawia się z przyjacielem twarzą w twarz. A Pismo to nic innego jak rozmowa z żywym Bogiem, ktory w ten sposob do nas mowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:55, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
a otwieracie sobie Pismo sw. tak na chybil trafil i czytacie fragment na ktory spojrzycie akurat? myslicie ze to dobra metoda? ja slyszalam rozne opinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:12, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zdołowany czlowiek otworzył Ewangelię na chybił trafił i przeczytał: "Judasz wziął sznur i się powiesił". Nie przekonany, otwiera znowu i "idżcie i czyńcie podobnie". No nie, coś tu nie gra, ale jak otworzył trzeci raz... "co masz czynić - czyń prędzej!"
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Czw 21:11, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, nie na chybił trafił. Najpierw nim się otworzy potrzebna jest modlitwa do Ducha Świętego, aby On wskazał drogę, cel i prośba aby to On przemawiał, można też pytać co czynić, jak poprowadzić swoje życie, prosić o wskazowkę na dany czas, sytuację, dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:39, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
czyli uwazacie ze nie powinno sie tak czytac pismo sw?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Czw 21:57, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Powinno się czytać Pismo Świętej, jak Ty czytasz moją wypowiedź?! To jak rozmowa z przyjacielem, gdy brakuje tego człowiek odczuwa niechęć, smutek i brak czegoś co nam nie jest wstanie określić. Ale musi mieć też chęci i siły aby po nie sięgnąć i czytać, a tym już gorzej, wiem o tym sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ave
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Terespol :)
|
Wysłany: Sob 17:32, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Namiot Spotkania to rodzaj modlitwy . Rozmowa z Bogiem...
Ja poznałam Namiot tak poważnie, dopiero w tym roku na ONŻ I we Wzdole. Nauczyłam się praktykowania go dopiero tam i trudno mi się było odzwyczaić.
Nie zawsze mi się udaje codziennie siąść do Pisma św. ale staram się. Gdy mam kłopoty często trafiają mi się dobre fragmenty . zapisuję często krótkie rozważania i odnoszę fragment do swojego życia.. ale fakt, kiedyś trafił mi się fragment w którym Bóg mścił się za coś na ludu Izraelskim.... to nie było miłe... nie mogłam tego zrozumieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:14, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
oazowicz czytam cie uwaznie, te slowa byly bardziej do magrru.
witaj ave milo ze pojawila sie nowa owieczka
trudno zmoblizowac sie i codziennie rozwzac Pismo sw., trrudno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Nie 16:09, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
To dobrze, Twoje szczęście
Mi łatwo było się zmobilizować do codziennej lektury Pisma Świętego po 0 i I stopniu, ale po II było okropnie i jest okropnie... Na początku gdy przychodził kryzys zmuszałam się do refleksji, do przeczytania fragmentu z Pisma, choć nie mowie że było mi łatwo, robiłam to z niechęcią i złością. Nie wiem czy dobrze, ale doszłam do wniosku, że lepiej nie odmawiać niż mam się męczyć, złościć, nie zaglądam już w ogole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
o.Jacek
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:04, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
To przykre... Nie interesuje Cie co UKOCHANY ma Ci do powiedzenia??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Wto 21:25, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ojcze, ja wiem że to przykre, sama się wcale z tego nie ciesze.
Czasem przychodzi mi czy On mnie jeszcze kocha, czy ja Go jeszcze kocham... Tak wiele razy czułam się osamotniona, nie mogłam zrozumieć co do mnie mowi przez Pismo, a wybrany fragment czasem czytałam tak jakbym nigdy go nie czytała, jakby w ogole nie pochodził z Pisma.
To moj najgorszy wrzesień w życiu. Owszem, wciąz probuje się zmobilizować, ale grzech i uzależnienie wygrywa i nie wskazuje nic w najbliższym czasie aby miała nastąpić rewolucja. Ja jestem człowiekiem dość skrajnym, sama siebie nie rozumiem. Choć mam za obowiązek odmawiania dziesiątki (jednej!) rożanńca z Żywego Rożańca, leży to u mnie, modlitwa KWC leży, modlitwa spontaniczna leży, Namiot Spotkania leży, a żeby na koniec było śmieszniej, choć nie mam obowiązku, ale sama tak postanowiłam od ostatnich świąt Bożego Narodzenia odmawiać z brewiarza jutrznie i nieszpory, to o dziwo mi wychodzi, nie ominęłam ani dnia?! Ja jestem naprawdę dziwnym człowiekiem, mi jest potrzebny chyba jakiś mocny elektrowstrząs, naprawdę, bo się nie podniosę.
Smutne, ale prawdziwe... Sama dałam sie ogłupieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:26, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
czasmi serce juz nie jest czułe na slowa Pisma sw. i przelatuja przez czlowieka zupelnie go nie wzruszajac.ale coz Bóg nie kiełbasa i nie trzeba Go czuć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pią 17:14, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Smoku, ale masz porównanie niezłe...
Ale kiedy się czyta, przyznaj, człowiek chciałby wiedzieć z czym to się je?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:45, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
te porownania nie sa mojego autorstwa, zaslyszane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ave
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Terespol :)
|
Wysłany: Sob 10:26, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hm, Oazowiczu... ciężka sprawa. Wiem jednak co czujesz rok temu przechodziłam coś podobnego... ale w odróżnieniu od Ciebie nie zdawałam sobie z tego sprawy, a raczej nie chciałam o tym myśleć.
hm... teraz powiedziałabym tak : najlepiej powierzyć to Jezusowi. Po prostu, bez większych ceremonii, bez ceregieli i takich tam. Tak po prostu... zostaw to Jemu... wiem, że to trudne i trudno Ci będzie Jemu teraz tak bardzo zaufać... Ale On będzie Ciebie szukał, jeśli tylko tego zachcesz.
Będę się modlić za Ciebie ^^
A Namiot Spotkania? Czasem zdarzają się trudne fragmenty... lepiej może, żeby ktoś wybierał je dla Ciebie Moja koleżanka uważa taki sposób za zbawienny więc może Ty też spróbuj? I spokojnie... pamiętaj, że nikt nie wymaga od Ciebie wielkich poświęceń i wielkich zmian... jeden kroczek będzie już powodem do skakania z radochy
cimam kciuuuuuuki!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|