|
Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nowy-bepik
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 20:24, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mi zawsze podczas mszy przeszkadza kazanie wygloszone z kartki-przeczytane raz dwa trzy.Przyznam się ze nic z niego nie wiem.
Ks.Pawlukiewicz opowiadał kiedyś , ze gdy miał wyklad z klerykami, a ci mieli o czymś mowic przed seminarzystami, kazdy prawie z kartką.
Ks.Piotr się pyta''stary o czym chciales powiedziec'' ?
on odrzekł:
- no o tym, o tym, o tymmm.......
* ks.Piotr więc powiedz to o czym mówiles rzed chwilą!
wykład był o wiele lepszy niż taki gdzie slowo w slowo jest wydukane z kartki.
Druga rzecz jaka mi sie nie podoba to taka ze np. w mej babci parafii( nie jest nią parafia maks.kolbego ) ks.bardzo prosi ludzi aby nie przychodzili na msze dla dzieci, prosi i prosi. i nic. Ludzie przychodzą i zasiadają w pierwszych ławkach.
Roumiem takie kazanie jest bardzo ciekawe bo przekazane jak by jasnym jezykiem.
Ale bez przesady msza dla dzieci to msza dla dzieci, a dla nich czesto brakuje miejsca przy Stole Pańskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:31, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
coz dla mnie najwazniejsze jest bym cosik z kazania zpamietala.ze \by kazanie bylo przydatne w zyciu.czasami to ze ks podchodzi z kartka oznacza ze sie przygoy\towal do niedzielnego kazania i chwala mu za to.chyba ze czyta jakies"zciagniete"kazanie.to gorzej. ale jesli nie ma daru kaznodziejskiego, niech lepiej przeczyta nie mowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nowy-bepik
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 20:33, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
zgadzam się. jednak kilka zdan ktore sa niespojne i szybko przeczytane nic nie dają faktycznie niektorzy nie mają daru, ale wazne by chociaz potrafili się przygotować, wlozyli jakis wklad.
znam ks.ktory kilka slow sciaga z netu:(
no cóz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:06, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
jesli mamy niedosyt -jesli chodzi o homilie-to zawsze mozna sobie jakies rozwazanie przeczytac na temat terazniejszej ewangeli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pią 21:41, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No ok, ale w końcu coś konkretnego robią i uczą się w tym seminarium, nie? Duch Święty działa... No rozumiem, po 10 latach bycia kapłanem taki ksiądz gdy ma coś powiedzieć na homilii na Wielkanoc czy Boże Narodzenie nie wie co ma powiedzieć, brakuje mu pomysłów. Ale można spojrzeć inadzej. Bardzo mi się podoba gdy ksiądz daje z ambony przykłady z życia swojego czy innych, z przeczytanej książki bądź artykułu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:55, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
moze dawac przyklady byle nie z mojego zycia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Sob 21:15, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, że będzie starał się omijać pewne sceny z życia osób, które zna i wciąż są obok niego, wie, że może go to urazić, ale jeśli sięga pamięcią do spraw dawnych jakie szczególnie mu utkwiły w pamięci? Wiadomo, jeśli jest dla kogoś spowiednikiem nie będzie poruszał czegoś, co wiąże się z tajemnicą spowiedzi, a często rozmowa z kapłanem szczera jest pomocą, balsamem i częścią spowiedzi. Jeśli kapłan jest dobrym człowiekiem, a do takiego chciałby każdy chodzić, będzie się starał robić jak najlepiej wszystko to co robi i kropka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:37, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
niktorzy ludzie sie wkurzaja jak kaplan mowi przyklady z zycia ludzi bo sie w nich odnajduja-i zaraz mysla ze to onich. a tu sie okazuje ze w naszym zyciu wystepuja podobne sytuacje i podobne grzechy.
ja to nie lubie jak kaplani na kazaniu wrecz krzycza na wiernych, ze sa strasznymi grzesznikami, ze nie chodza do kosciola itp....a tak naprawde ks krzyczy na tych wlasnie co przychodza do kosciola . i jaki to ma sens? a ci co nie chodza , do ktorych te slowa najlepiej pasuja tych slow nie slysza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pon 21:36, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem.... Ale co zrobisz? Rożni są kapłani i rożni ludzie.
Z tym krzyczeniem że nie chodza do kościoła to się zgodzę, że bez sensu. Ale no np. spotkałam się nie raz na kazaniu z wyrzucaniem ludziom, że nie znają Chrystusa, bo nie czytaja Pisma. Jak mowił św. Hieronim nieznajomość Pisma jest nieznajomością Jezusa. I coś w tym jest. Mimo, że czytam Pismo, sama zaczełam się nad sobą zastanawiać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Śro 17:47, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Rozumiem Cię, mnie też często to denerwuje i to bardzo!
Ale wiele zależy od księdza, od jego inicjatywy i od młodzieży wiadomo, najpierw musi zdecydować czy będzie to schola, Oaza itp., ale naprawdę większośc ruchow jest dla dorosłych i dla starych babć, mało jest dla nas młodych, co zrobić, przykre i nic więcej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:08, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
w kosciele , w jakis wspolnotach to wiekszos raczej starszych osob, takich w srednim wieku to nie widac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magrru
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:31, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W mojej poprzedniej parafii przeważali ludzie 20-50 lat. Staruszków prawie wcale, w ogóle się nie widywało.
A wspólnoty były dla rodzin i dla dzieci. Niby dla studentów też, ale słabo to działało. Bo studenci woleli da 5 czy inne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pon 21:18, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jak tak mało babci mialaś, nie dziwię się...
Może mi się wydaje, ale dzieci i młodzież za bardzo nie lubią się angażować w Kościoł, często jest to wina rodzicow, ktorzy obierznie ukazują dzieciom wiarę, często krytykują gdy chce się włączyć w jakiś ruch kościelny. Smutna prawda. A potem dziwią się czemu jest tylko mordercow, gwałcicieli, huliganow i wszelkich innych bandziorow, skoro Bog jest tą prawdziwą Miłością, a nie miał im kto tego ukazać poszli w inną stronę. I błędne kolo się zaczyna, od wszystkich, od nas samych, naszych rodzicow, Kościola, wychowawcow zależy przyszłość mlodych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smok
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:06, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
z drugiej strony znam osobe ktora nigdy nie udzielala sie przy kosciele i wyrosla na ludzi a dokladnie na ksiedza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oazowicz
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Czw 21:28, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, to nie jest powiedziane i nie daje 100% pewności.
Będziesz uważała, przestrzegała przepisow drogowych itp. a i tak możesz ulec wypadkowi nawet śmiertelnemu. A będziesz jechać jak wariat drogowy i możesz nie ulec żadnemu wypadkowi, albo ulec i wyjść z niej cało. Nie da się wszystko mierzyć jedną linią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|