Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie

oazowicz

Możliwe... A za co mam je uważać? Za sekty czy inne odłamy, nie protestanckie Kościoła? Jak widzę inne, dziwne nazwy to wiem, że ani katolicki, ani prawosławny nie jest. Czyli taki? Protestancki! Smile

Magrru

Można być chrześcijaninem ale nie być w Kościele. Np. można być w chrześcijańskiej wspólnocie nazywającej siebie samą "Kościołem", tyle że nazywającą niesłusznie. Tak jest w przypadku np. zielonoświątkowców. Tyle że jak im powiesz, że nie są Kościołem, to się obrażą.

Kościół został założony przez Jezusa Chrystusa, skupiał się wokół Apostołów a następnie biskupów. Ważna jest więc Tradycja. Są różne Kościoły, nie tylko prawosławny i katolicki ale też są Kościoły schizmatyczne i heretyckie.

oazowicz

Chyba Cię nie rozumiem... Confused

Jak można być chrześcijaninem i nie być w Kościele. Słusznie mówisz, że Kościół założył Chrystus i należą do niego wszyscy, którzy w Niego wierzą, w Trójcę, w jeden chrzest, Jego Zmartwychwstanie itp. Ludzie tworzą tą wspólnotę która się nazywa Kościołem. A ich samych, wyznawców, czyli nas, nazywa się chrześcijanami.
Do Kościoła nie należą świadkowie Jehowi, nie są też chrześcijanami, bo m.in. nie uznają chrzest (jedynie swój), nie uznają Trójcy Świętej, a Jezusa uznają jedynie za człowieka, a nie widzą w Nim Boga. A co do zielonoświątkowców to podobno są oni w Kościele protestanckim, ale jeszcze sama posprawdzam to na stronach katolickich.

Magrru

Kościół założył Jezus i ten Kościół jest jeden, choć podzielony.
Jak do tego mają się "Kościoły" nie założone przez Jezusa a przez ludzi? Z punktu widzenia teologii dogmatycznej - nie są one Kościołami. Po prostu założyciele i członkowie tych wspólnot tak je nazywają.

oazowicz

A więc które Kościoły są Kościołami, a które działają tylko pod taką przykrywką? Boli mnie gdy słyszę różne ciekawe rzeczy, np działa w Polsce jest "Kościół pedofilski" czy jakoś tak. Mnie serce boli, że na takie coś się pozwala, a zabija się nienarodzone dzieci...

Magrru

Obawam się, że problem wyrażony przez Ciebie w tym poście jest innej natury.

oazowicz

Myślisz? Może akurat do tego nawiązałam widząc co się dzieje.

młoda242

wiem ze dawno nikt nie wypowiadał sie na ten temat ale jak dla mnie to co tu pisze (częśc osób) to lekka przeginka. poporstu brak mi słów. ja osobiście wolałabym sie spowiadac u ksiedza który ma normalna rodzine, normalne zycie. miłóśc do boga nie może wykluczac miłości do drógiej osoby. każdy ma potrzebe blisksci i bycia kochanym. podziwiam księży którzy trwaja w celibacie. ale dspójrzmy prawdzie w oczy i chyba musicie mi przyznac ze bardzo duzo ksieży i tak ma rodzine- może inaczej i tak ma dzieci, i tak sama duza częśc księzy uprawia seks. a o ile prościej by było jesli mogli by pokazac ludzia ze rodzina nie wyklucza miłosci i wiary w Boga, że można mimo wszystko bezgranicznie mu sie poswięcic i miec kogos bliskiego. a i z tego co sie orietuje celibat został wprowadzony po to zeby Księza nie mogli oddawac dorobku koscioła swoim dziecia....

młoda242

i przepraszam za literówki....