Forum poświęcone Oazie Ruchu Światło Życie

magda

Bądzmy szczerzy. Postęp nauki przez kilkanascie ostatnich lat, przyniósł całkiem inne patrzenie na świat, a dokładnie na wszechswiat i ewolucja człowieka. Confused

I tu powstaje problem dla wykształconego chrześcijanina którą droge ma wybrać. Czy to co naukowcy przedstawiiają czy tez to co mówi Biblia o człowieku i świecie? Czekam na wasze rozwarzania i odpowiedzi w tej sprawie. Very Happy

oazowicz

Skąd ja wiedziałam, ze zadasz to pytanie? Sama długo się upierałam, że dosłownie trzeba traktować Biblię, ale niektórzy kapłani i Oaza pomogła mi ulokować ten problem w bardziej prosty i oczywisty sposób. Smile

Jak głosi Kościół, Księga Rodzaju odnosi się do człowieka, owszem, ale pod względem jego duchowej strony, nie odrzuca cielesnej jego strony jak mówi teoria ewolucji, bo to zostaje pod znakiem zapytania i niczego Kościół nie odrzuca. Co do świata, to jest większy problem. Na pewno naukowa teoria nie jest odrzucana, pod warunkiem, że bierzemy pod uwagę dzielo Boga, który nad wszystkim czuwa. A co wy o tym sądzicie? Wink

Temat do przedyskutowania.

gośc1 · Gość

to Bóg wymyślił świat- bo kto by dopasował te wszystkie sily i procesy fizyczne idalnie do siebie ,dopasował zeby to sie trzymalo.zmienimy odrobinke wielkośc sily grawitacji i............ wszystko by sie nie trzymało.
trzeba mieć "głowe" by to wszystko poukładać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gośc.

oazowicz

I z tym się zgadzam z Tobą! Teoria teorią, ale Bóg górą! Wink

o.Jacek

Teoria nie przeczy Bogu.
1. Jest to dosyć mocna udowodniona teoria ale nadal jest tylko teorią.
2. Biblia nie jest podrecznikiem naukowym, a Bog nie jest tępakiem (w przeciwienstwie do nas). Jeśli sobbie uświadomimy, ze to co czytamy dzis, czytali także ludzie 2 tysiace lat temu i 4 tysiace lat, to stanie sie dla nas oczywiste, ze Bog nie mogl do nich mowic jezykiem naukowym z 2006 roku. Zresztą w ogóle nie interesuje go doksztyałcanie nas przez Biblie w sprawach ewolucji, fizyki czy geologii. On w Biblii mówi nam o sobie, m.in. pod postacią symboli. Doslowne traktowanie tych symboli byloby wrecz smieszne, a nawet sprzeczne z teologia. Np to ze Bog stwarzal swiat 6 dni a siódmego odpoczął. Przeciez nikt nie jest tak naiwny, zeby rozumiec doslownie ze Bog sie zmeczyl. Jest napisane ze odpoczal, zeby nam pokazac jak wazne jest odpoczynek w czasie dnia swietego. A wiec skoro nikt nie przyjmuje doslownie tego ze Bog sie zmeczyl, to dlaczego wszyscy z uporem maniaka czepiają sie tego, ze Bog stworzyl swiat w 6 dni...??

oazowicz

W rzeczy samej. Gorzej, jeśli w teorii powstania świata człowiek odrzuca istnienie Boga i to, że wszystko jest wyjęte z pod Jego ręki i nic nie byłoby tak wspaniałe gdyby nie On. Jeśli nie można wszystkiego traktować dosłownie, to jak można patrzeć na wizję powstania świata z pyłu itp., w której Bóg nie odgrywa żadnej roli? Czy może lepiej ten temat przemilczeć? Chodzi tu szczególnie o ludzi niepewnych wiarą.

o.Jacek

I jak Magdo Twój problem, co wybrać?? Jak widać nie trzeba wybierać między jednym a drugim...

oazowicz

Mądre... Ale taka osoba jak Magda, fanatyk kosmosu i teorii ewolucji chyba będzie stała przy swoim zdaniu. Wink

o.Jacek

A niech stoi, ale żeby stać przy swoim zdaniu wypadało by je umotywaować. Więc... chętnie poczytam, kiedy cos napisze...

magda

Nic na to nie poradze. Ja interesuje się tym od wielu lat, a to samo przyszło. Był to okres kiedy moja wiara była nie pewna, po prostu cięźko do mnie dochodziło cokolwiek z Bibli. Szukałam prawdy od naukowej strony istnienia życia i wszechświata. Po prostu jest on dla mnie bardziej wiarygodny niż teoria czy lepiej powiedzieć wiara chrześćijańska. Wiem, źe może to brzmić jak bluznierstwo religijne, ale tak właśnie czuje.

o.Jacek

fajnie, tylko na razie slysze: samo przyszło, takie mam odczucia, a czy usłysze jakieś konkretne argumenty??

magda

Nie jestem w stanie to 0jcu wytłumaczyć, nie potrafie...

o.Jacek

Jesli mi nie jestes a stanie tego wytłumczyć to jak tłumaczysz to sobie? Smile

Czy może sobie tez nie umiesz tego wytłumaczyć?? Warto się nad tym zastanowić, bo może to wynika tylkko z pewnego rodzaju "przyzwyczajenia", które wzięło się nie wiadomo skąd... i tak naprawde nie ma rzadnych logicznych podstaw. Warto by je wtedy zweryfikować... Trzeba wiedzieć skąd biorą się moje takie czy inne poglądy, jakie mam dla nich logiczne uzasadnenie

oazowicz

Teraz to już każdy pogłupiał ze stworzeniem świata i rodowodem człowieka. Przez to że ostatnio jeden polityk stal się nagle świętobliwy i zaczął bardzo poważnie traktować i dosłownie Księgę Rodzaju, a w szkole chciano przyczepić w podobnym czasie plakat o ewolucji człowieka, zrobiono z tego wielką aferę. A przecież sam Jan Paweł II powiedział, że ewolucja nie przeczy słowom Pisma. A więc komu wierzyć? Jeśli Kościół dzisiaj nie oponuje, że Darwin wszystko zmyślił, to skąd to nagłe olśnienie niektórych? Nie chcę obrażać przy tym żadnej partii czy polityków, z którymi ktos sympatyzuje. Ja tylko mówię o faktach.

smok

ja tam mysle ze i ewolucje Bóg wymyslił!!!
a jak to z tym stworzenie człowieka i swiata było to dowiemy sie szczegołowo i dokladnie gdy spotkamy sie z Panem po smierci. wtedy nam sie wszystko wyjasni Smile